Prostota, wdzięk i komfort. Tak w skrócie można określić styl skandynawski, który zachwyca we wnętrzach ulokowanych i na mroźnej północy, i słonecznym południu. Dziś na naszym blogu podpowiemy, jak odrobinę tej minimalistycznej magii przemycić także do naszego mieszkania!
Gra świateł
Niezwykle ważną kwestią w skandynawskim stylu jest oświetlenie. W północnych domach pełni ono bowiem podwójną rolę – gwarantuje jasność mieszkańcom, a przy okazji „dociepla” wnętrza, które, ze względu na klimat i pogodę, często pogrążone są w szarościach. Najczęściej w aranżacjach spotkamy więc punktowe, ciepłe światło, eksponujące różne zakątki pomieszczenia. Wolnostojący model w kąciku z książkami, industrialny reflektor nad stołem, a może lampa stołowa na oryginalnym „stoliku” z magazynów oraz książek? W tym przypadku sprawdzą się wszystkie z tych opcji!
Cotto w wydaniu skandynawskim
Płytki Cotto ujmują swoją „nieregularnością” oraz naturalnym urokiem. Nic zatem dziwnego, że tak dobrze zadomowiły się w skandynawskich wnętrzach, gdzie oryginalność i wytrzymałość na czynniki zewnętrze stanowią jeden z najbardziej cenionych duetów. Historia płytek Cotto zamiast na zimnej północy ciągnie jednak w stronę południa – Cotto wywodzą się bowiem z rejonu basenu Morza Śródziemnego, gdzie ręcznie je formowano, a następnie wypalano w glinianych piecach. Taka metoda dominuje aż do dzisiaj, dzięki czemu możemy cieszyć się nie tylko wyjątkową strukturą płytek, ale i ich niesamowitą wytrzymałością, będącą wynikiem właśnie procesu wytwarzania.
Płytki Cotto to niezwykle uniwersalne rozwiązanie. Doskonale sprawdzą się w każdym pomieszczeniu, co więcej, istnieje także możliwość nadania im różnych kształtów, co na pewno docenią amatorzy mozaik oraz oryginalnych, płytkowych konstrukcji.
W skandynawskich wnętrzach Cotto przełamują stonowaną kolorystykę oraz… nadają szlachetności. Jak to możliwe? Płytki Cotto, podobnie jak skandynawski styl, nie starzeją się – a jedynie nabierają z wiekiem oryginalnych przetarć!
Drewno? Czemu nie!
Drewniane dodatki, płytki ceramiczne imitujące stare deski, pień drzewa przerobiony na kawowy stolik – skandynawskie aranżacje uwielbiają ten naturalny materiał. I nic dziwnego! Drewniane elementy wprowadzają do naszych wnętrz domowy czar, który aż kusi, aby wygodnie rozsiąść się na kanapie i zatopić w ulubionej lekturze. Co więcej, drewno doskonale wpisuje się zarówno w minimalistyczny, skandynawski styl, jak i rustykalne czy nawet nowoczesne przestrzenie. Planujesz urządzić mieszkanie właśnie w takiej odsłonie i obawiasz się, że drewniane elementy, jak np. podłoga, będą przeszkodą nie do przeskoczenia? Tu Cię zaskoczymy! Jednym z filarów stylu skandynawskiego są nowoczesne, zaskakujące designem płytki ceramiczne, w tym także te imitujące swoim wyglądem materiały jak kamień, beton czy właśnie drewno. Nie musisz więc inwestować w drewnianą podłogę, przywodzącą na myśl miodowe deski z domu babci. Wystarczą jedynie odpowiednio dobrane płytki – które łączą w sobie niesamowity wygląd z użytkowymi zaletami ceramiki!
Majolika, czyli szczypta szaleństwa
Włoska majolika, czyli bogato zdobiona ceramika w charakterystyczne wzory, to od paru lat niekwestionowana gwiazda łazienek i kuchni. Tę odrobinę kolorowego szaleństwa warto także przemycić do wnętrza utrzymanego w skandynawskiej stylistyce – wystarczy jedynie poddać południowy temperament majoliki niewielkiej obróbce. W jaki sposób? Zamiast mocniejszych kolorów, postawmy na płytki utrzymane w biało-niebieskiej tonacji. Doskonale ożywią nie tylko minimalistyczne kuchnie oraz łazienki, ale i sprawdzą się w salonie, np. w okolicach kominka.
Skandynawskie kolory
Wielki powrót bieli i szarości we wnętrzach zawdzięczamy właśnie popularności stylu skandynawskiego. Warto jednak pamiętać, że północny design nie ogranicza się jedynie do paru chłodnych barw, a sięga także do bogatego świata pasteli. Dyskretne różne, przygaszone błękity, delikatne cytrusy – to kolory, które gwarantują minimalistyczne, ale pełne wdzięku wykończenie skandynawskiego wystroju.
